Już po obronie i trzeba intensywnie poszukiwać pracy, bo oszczędności na koncie ubywa. Aplikacji mnóstwo złożonych i pozostało jeszcze wiele wolnego czasu. Zrobiłam obchód po ogródku, którym teraz zajmuje się babcia. Byłam zaskoczona jak pięknie rozrosły się moje zioła! Ni stąd, ni zowąd, pojawił się w mojej głowie przepis na obiad :) Eksperymentowałam, pomieszałam wiele smaków, ale to co wyszło było wyśmienite :)
POTRZEBUJEMY:
- 2 pojedyncze piersi z kurczaka
- ok. 100-150 dag wiórek kokosowych
- 2 jajka
- ok. 5 łyżek mąki pszennej
- 1 łyżka curry
- 1 łyżka kurkumy
- szczypta soli i pieprzu
- odkrojone resztki z piersi
- szczypta soli, pieprzu
- 5 gałązek świeżego tymianku
- ok. 0,5 l wody
DODATKI: ryż ugotowany z pietruszką i drobno pokrojone pomidory z ogórkiem.
Pierś kroimy na paseczki i wkładamy do miski. Doprawiamy solą, pieprzem, kurkumą, curry i pozostawiamy na min. 15 minut. Następnie panierujemy mięso kolejno w mące, roztrzepanym jajku i kokosie. Wrzucamy na patelnie z gorącym olejem. Po chwili odwracamy, by kurczaczki miały złocisty kolor i wyciągamy na papierowy ręcznik.
Do garnka wrzucamy resztki odkrojone z piersi z kurczaka, doprawiamy i zalewamy wodą. Dodajemy umyte gałązki tymianku, przykrywamy i doprowadzamy do wrzenia. Powstały wywar przelewamy przez sitko, a następnie zagęszczamy śmietaną lub mąką (ja nie miałam śmietany, więc przelałam odrobinę wywaru do szklanki, wymieszałam z płaską łyżką mąki pszennej i wlałam do garnka mieszając do momentu uzyskania pożądanej konsystencji).
Podajemy z ryżem polanym sosem i salsą pomidorowo ogórkową :) Szybko i smacznie :)
ZDJĘCIA PÓŹNIEJ :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz