Jakiś czas temu odwiedziliśmy jedną z pobliskich włoskich restauracji Cafe Pizza Italiana. Zauważyliśmy, że w weekendy zawsze jest tam wielu klientów, także postanowiliśmy któregoś wieczoru, że może warto tam zajrzeć. Pierwszą wizytę wspominam średnio - zamówiłam spaghetti z owocami morza. Doświadczenie smakowe raczej mało przyjemne - poza smacznym sosem, mnóstwo twardych kawałków kalmarów, ośmiorniczek i krewetek. Drugi raz postawiliśmy na pizze i teraz już wiem, że w pobliżu nie ma lepszej :) Tam spróbowaliśmy pizzy z rukolą, która była wyśmienita. Do pizzerii na pewno jeszcze wrócę, ale jak na razie powtórzyłam pyszną kombinację w domu. Wyszła równie dobrze!
Ciasto na pizzę:
- 3 szklanki mąki tortowej pszennej
- 2 szczypty soli
- szczypta czosnku granulowanego i bazylii
- 50 g drożdży
- 1 szklanka ciepłej wody
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- szczypta cukru
- sos lub koncentrat pomidorowy (ja z braku czasu użyłam koncentratu pomidorowego Pudliszki o smaku ziołowym)
Dodatki:
- papryka czerwona
- cebula
- salami
- rukola
- mozzarella
Najpierw przygotowujemy rozczyn - do miseczki wkładamy drożdże, rozdrabniamy je widelcem i zalewamy szklanką ciepłej wody. Dodajemy szczyptę cukru i oliwę z oliwek. Zostawiamy na około 10 minut.
W dużej misce mieszamy mąkę z przyprawami, do której wlewamy gotowy rozczyn. Wszystko mieszamy, a następnie zagniatamy. Gdy ciasto się klei posypujemy je mąką - pamiętajcie jednak, żeby nie przesadzić!
Gotowe ciasto zostawiamy na minimum 30 minut w ciepłym miejscu pod ściereczką, aż wyrośnie.
Ja podzieliłam ciasto na dwie części i zrobiłam z niego dwie pizze. Pamiętajmy, by nie wałkować ciasta, lepiej rozciągać go w dłoniach. Gotowe "placki" układamy na papierze do pieczenia, na blaszce i wkładamy na około 7-8 minut do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni.
Ciasto wyciągamy, smarujemy sosem i układamy wszystkie składniki oprócz rukoli. Pieczemy około 10 minut - musimy obserwować ciasto, które powinno być lekko zarumienione. Pod koniec pieczenia, dosłownie 1 minutę, posypujemy pizzę drobno rozdrobnioną mozzarellą. Wyciągamy z piekarnika i ozdabiamy świeżą rukolą. SMACZNEGO!
0 komentarze:
Prześlij komentarz