Odkąd pamiętam na rodzinnych imprezach pojawiał się puszysty sernik mamy. Wszystkim zawsze smakował, a mama nabierała coraz większej wprawy w jego przyrządzaniu. Myślę, że warto się podzielić przepisem na takie smakowite cudo!
POTRZEBUJEMY:
- 3 szklanki mąki tortowej
- 1 margaryna
- 3 łyżki cukru
- 5 żółtek
- 3 łyżki proszku do pieczenia
Powyższe składniki zagniatamy ( pamiętajmy, że proszek najlepiej dodać do mąki). Uzyskane ciasto podzielić na dwie części i jedną obkleić spód blachy, a drugą włożyć do zamrażarki na około 30 minut.
MASA TWAROGOWA:
- kilogram twarogu - najlepiej użyć tego zmielonego w wiaderku.
- 1 jajko
- 1 budyń śmietankowy bądź waniliowy
- 1/2 szklanki cukru
- 1/2 kostki masła
Do sera dodajemy po kolei wszystkie składniki delikatnie mieszając. Gotową masę wylewamy na ułożone na spodzie surowe ciasto. Na ser układamy pokrojone brzoskwinie (lub inne ulubione owoce). Z 5 białek, które pozostały z ciasta, ubijamy pianę dodając szklankę cukru. Ubite białka wylewamy na poukładane na serze owoce, a na górę ścieramy na tarce zamrożone ciasto (tak by pokrywało całą powierzchnię ciasta). Tak przygotowany przysmak wkładamy do piekarnika - pieczemy około 1 godziny w temperaturze 180 stopni. Dla pewności warto sprawdzić wykałaczką, czy spód jest wypieczony - gdy ciasto na patyczku będzie jeszcze klejące można zostawić jeszcze kilka minut w piekarniku. Sernik najlepszy jest po wystudzeniu (około 3-4 godziny), ponieważ ser stężeje i można kroić go w ładne, kształtne kostki. Dla smaku i ozdoby można posypać cukrem pudrem.
SMACZNEGO!
najlepszy sernik pod słońcem!
OdpowiedzUsuńUwielbiam serniki a ten wygląda wyjątkowo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńMmm, no no, uwielbiam takie serniki ;).
OdpowiedzUsuńStrasznie mnie zachęciłaś ;).