Listopad i grudzień to dla mnie ciężki czas. Dopada mnie jesienna chandra, ubolewam nad krótkim dniem, lubię spać i pociesza mnie tylko to, co dobrze smakuje. Kiedy przychodzę z pracy i schodzą ze mnie wszystkie negatywne emocje, siadam w kuchni z mamą, dzielimy się smutkami, wątpliwościami, radościami, drobnostkami i istotnymi sprawami... A w tym wszystkim towarzyszy nam Inka - to najlepszy sposób na połączenie tego, co przyjemne z naturalnym.
Potrzebujemy:
Mleko sojowe
Orzechy włoskie
Cynamon
Czekolada deserowa
miód
Śmietana kremówka
Mleko sojowe podgrzewamy i miksujemy z orzechami, cynamonem, miodem i potartą czekoladą. Aby słodyczy nie było za mało, ubijamy śmietanę i dekorujemy nią napój. Wszystko posypujemy cynamonem i potartą czekoladą.
SMACZNEGO!
Wpis bierze udział w akcji Inki, zatem trzymajcie kciuki!
0 komentarze:
Prześlij komentarz