środa, 22 czerwca 2016

Letnie tabbouleh z kaszy jaglanej i warzyw Bonduelle


Mamy już lato! Ależ się cieszę :) Do tego rzeczywiście widać je za oknem i oby było tak jak najdłużej. Wokół zielono, słońce praży i to lubię najbardziej. W ramach świętowania przygotowałam libańskie tabbouleh. Wprawdzie nie odwiedziłam wcześniej Libii, ale zwiedzając Tunezję niejednokrotnie jadłam różne odmiany tej sałatki. Jej atutem niewątpliwie jest bardzo świeży, rześki posmak ziół, które przypominają o letniej porze, i to, że niesamowicie syci. Tradycyjnie przygotowuje się ją z kaszy kuskus, ale ze względu na to, że odkrywam możliwości kaszy jaglanej - postawiłam właśnie na taką bazę. Co również znaczące - w tej wersji mogą polubić ją również osoby, które nie jedzą glutenu :) W sałatce tej najbardziej podoba mi się to, że obligatoryjne są zioła, a cała reszta to kwestia smaku i osobistych preferencji.

Potrzebujemy:

Kukurydza Złocista Bonduelle
Czerwona fasola gotowana na parze Bonduelle
Kasza jaglana - 1/2 szklanki
Pęczek szczypiorku
Pęczek koperku
Pęczek mięty
Świeże oregano
Garść liści kolendry
Pomidorki koktajlowe
3 Marchewki
Sok z połowy pomarańczy
Siemię lniane, słonecznik łuskany, pestki dyni, migdały
sól, pieprz cytrynowy
gruszka

Kwiaty rukoli






Do dzieła!

W garnku gotujemy  3/4 l osolonej wody. Wrzucamy kaszę i gotujemy około 12 minut, co jakiś czas delikatnie mieszając (nie można tego robić za często, by kasza była sypka!). Gotową kaszę odcedzamy z wody i przekładamy do miski do ostygnięcia. W międzyczasie obieramy marchewki i za pomocą obieraczki przygotowujemy podłużne paski. Gotową marchewkę przekładamy na patelnię, wlewamy sok z pomarańczy, odrobinę posiekanych ziół, szczyptę soli i pieprzu, i podsmażamy do odparowania płynu. Kiedy kasza ostygnie, łączymy ją z posiekanymi ziołami, pokrojoną w kosteczkę gruszką, fasolą  i kukurydzą Bonduelle oraz pokrojonymi w ćwiartki pomidorkami koktajlowymi. Sałatkę doprawiamy szczyptą soli i pieprzu. Całość delikatnie mieszamy i posypujemy siemieniem lnianym, pestkami dyni, słonecznikiem i posiekanymi migdałami. Sałatkę podałam z marchewką i kwiatem rukoli na wierzchu, który jest oczywiście jadalny. 



Jest lekko, jest kolorowo, zdrowo i sycąco! Więcej takich propozycji z całą pewnością znajdziecie w bazie Bonduelle:  www.warzywneinspiracje.pl


Wpis bierze udział w akcji:

About Aniczka

Mam wiele pasji i zainteresowań, ale gotowanie dla bliskich to jedno z przyjemniejszych zajęć w moim życiu. Bezcenne są dla mnie chwile, gdy ktoś ze smakiem konsumuje przygotowane w moim "atelier" posiłki i uśmiecha się serdecznie uznając moją pracę. Bo jak powiada moja 9 letnia siostrzenica - gdy człowiek je, to jest szczęśliwy!

You Might Also Like

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Popular Posts