Ach, jak lubię wolne weekendy, a szczególnie wtedy, gdy termometr wskazuje niemal 30 stopni. Odpoczywałam, ile tylko się dało, jednak jutro znowu powrót do codziennej rutyny. Korzystając z wolnego czasu rozpaliliśmy grilla i rozkoszowaliśmy się nie tylko tradycyjną, pieczoną kiełbasą :) Przekonałam się, że grillowane owoce też są bardzo smaczne, szczególnie truskawki, brzoskwinie no i oczywiście gruszki. Krem, który dzisiaj powstał idealnie sprawdza się jako niedzielny deser. Raz w tygodniu można sobie pozwolić na małą rozpustę :)
Potrzebujemy:
2 gruszki,
2 białe czekolady,
mascarpone,
herbatniki zbożowe,
nasiona chia
Gruszkę kroimy na plasterki i grillujemy na rozgrzanym ruszcie. W międzyczasie rozpuszczamy czekolady i powoli łączymy je z serkiem mascarpone. Gdy gruszka zmięknie i lekko się zarumieni, miksujemy ją blenderem i dodajemy do kremu. Wszystko razem jeszcze raz dokładnie miksujemy. Herbatniki tłuczemy, wysypujemy na spód miseczek, a następnie przykrywamy kremem. Deser można schłodzić. Podajemy z plasterkami grillowanej gruszki, nasionkami chia i dla orzeźwienia - kawałkami arbuza.
Gwarantuję, że będzie słooodko :)
Świeże i smaczne składniki znajdziecie w www.alma24.pl
Wpis bierze udział w konkursie, trzymajcie kciuki, żeby został doceniony :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz