Pogoda coraz piękniejsza, słońce zachęca do aktywnego życia, aż chce się korzystać z każdej chwili. W powietrzu czuć już zapach wakacji i słodkiego leniuchowania. Wprawdzie cały lipiec i sierpień będzie dla mnie pracowity, ale cieszę się latem. Na uczelni czekają mnie już tylko 3 egzaminy, do zakończenia roku szkolnego pozostało już 17 dni, więc najwyższy czas rozkoszować się każdą chwilą i planować wakacyjne aktywności :)
Słodkie, pulchne i sycące drożdżówki blåbärsbullar idealnie nadają się do tego, by je zapakować i zjeść w plenerze. Do nich najlepiej sprawdzi się szklanka zimnego mleka lub orzeźwiający koktajl owocowy.
Potrzebujemy:
400 g mąki pszennej
100 g pudru z migdałów
50 g cukru
25 g świeżych drożdży
szklanka letniego mleka
kostka rozpuszczonego masła
szczypta soli
Na nadzienie:
2 szklanki borówek amerykańskich
garść żurawiny (świeżej lub suszonej)
2 łyżki cukru
1 łyżka oleju kokosowego
W misce przygotowujemy rozczyn z drożdży, mleka i 1 łyżki cukru. W tym czasie do osobnej miski wsypujemy mąkę oraz puder z migdałów, dodajemy żółtka, gotowy rozczyn, sól, cukier i rozpuszczone masło. Ciasto ugniatamy do momentu, aż będzie miękkie i pulchne. Następnie odkładamy na 1,5 h w ciepłe miejsce, by spokojnie rosło. Gotowe ciasto wałkujemy, smarujemy rozpuszczonym olejem kokosowym, posypujemy jagodami, żurawiną i cukrem, a następnie zwijamy w roladę, którą kroimy na plasterki. Ślimaczki układamy na papierze do pieczenia i pieczemy w piekarniku przez około 25 minut w temperaturze 185 stopni. Upieczone i wystudzone drożdżówki można posypać cukrem pudrem, polać lukrem lub nawet polewą czekoladową :)
SMACZNEGO!
0 komentarze:
Prześlij komentarz