Torcik z owocami i kit kat pop choc

Niedługo dzień ojca, a to doskonała okazja ku temu by poszaleć z wypiekami. Co prawda tort, o którym dzisiaj pisze, powstał z nieco innej przyczyny, ale jest doskonałym i smacznym wypiekiem, który może stać się słodkim prezentem dla kochanego taty :) I co ważne, może go wykonać każdy, jest bowiem tak prosty, że nie potrzebne są wybitne zdolności cukiernicze!

Pierwszym krokiem do wykonania tortu jest upieczenie biszkoptów. Zasada w tym wypadku jest prosta - wszystko x 6 :)

 PRZEPIS NA BISZKOPT

Potrzebujemy zatem:

6 jajek

6 łyżek cukru

6 łyżek mąki (używam krupczatki, bo jest lżejsza)

1 łyżka proszku do pieczenia

Ubijamy białka z cukrem, dodajemy żółtka i mąkę zmieszaną z proszkiem do pieczenia. Ciasto wylewamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy około 40 min w 170 st. Można upiec dwa biszkopty, jeśli chcemy by tort był wyższy.

Upieczone ciasto przecinamy na pół, lub jeśli ładnie wyrosło na więcej części, i zostawiamy do ostudzenia.

Jako masę używam najczęściej bitej śmietany, albo kremu budyniowego. Nie lubię słodkich tortów, a takie dodatki sprawdzają się wyśmienicie. Zatem ubijamy śmietanę 30% z odrobiną cukru pudru. Dla gęstej konsystencji można dodać śmietan fixu.

Kolejny krok to posmarowanie jednej strony upieczonego biszkopta. Na bitą śmietanę układamy ulubione owoce. Ja użyłam brzoskwiń pokrojonych na drobną kosteczkę. Podobnie czynimy z kolejnymi warstwami. Dla wzbogacenia smaku można jedną warstwę posmarować np. kajmakiem. Wszystko składamy jedno na drugie i smarujemy całość bitą śmietaną. Do ozdoby użyłam kit kat pop choc i kolorowej posypki. Smakowało wyśmienicie!